W jaki sposób doszło do Holokaustu na oczach wszystkich?
W latach 1933-1945 zamordowano sześć milionów Żydów. Jak Adolf Hitler i partia nazistowska przekształcili antysemityzm w ludobójstwo.
AUTORSTWA ERINA BLAKEMORE’A
Naziści próbowali ukryć swoje zbrodnie podczas Holokaustu – a zaprzeczanie ludobójstwu trwa do dziś. Naukowcy twierdzą, że pomniki – takie jak ten na dawnej stacji kolejowej Pithiviers we Francji, z której wywożono Żydów do obozów zagłady – są niezbędnym elementem w walce z antysemityzmem.
ZDJĘCIE AUTORSTWA CHRISTOPHE’A PITITA TESSONA, POOL/AFP VIA GETTY IMAGES
Zamordowano sześć milionów Żydów. Kolejne miliony zostały pozbawione środków do życia, społeczności, rodzin, a nawet imion. Okropności Holokaustu często wyraża się w liczbach, które oddają skalę podjętej przez nazistowskie Niemcy próby unicestwienia europejskich Żydów.
Naziści i ich kolaboranci zabili miliony ludzi, których postrzegali jako gorszych – w tym Świadków Jehowy, homoseksualistów, osoby niepełnosprawne, Słowian i Romów oraz komunistów. Jednak historycy używają terminu „Holokaust” – zwanego również Shoah, czyli „katastrofa” w języku hebrajskim – w odniesieniu wyłącznie do europejskich Żydów zamordowanych przez nazistów w latach 1933-1945.
Żadna statystyka nie może oddać prawdziwego terroru systematycznego zabijania grupy ludzi – a biorąc pod uwagę jego ogrom i brutalność, ciężko jest zrozumieć Holokaust. W jaki sposób demokratycznie wybrany polityk podżegał cały naród do ludobójstwa? Dlaczego ludzie pozwolili, by działo się to na oczach wszystkich? I dlaczego niektórzy wciąż zaprzeczają, że wydarzenia te miały kiedykolwiek miejsce?
Europejscy Żydzi przed Holokaustem
Do 1933 r. na całym kontynencie i we wszystkich krajach europejskich żyło około dziewięciu milionów Żydów. Niektóre kraje gwarantowały Żydom równość wobec prawa, dzięki czemu stali się oni częścią dominującej kultury. Inne, zwłaszcza w Europie Wschodniej, ściśle izolowały życie Żydów.
Życie Żydów kwitło, ale europejscy Żydzi musieli również stawić czoła długotrwałej dyskryminacji i ofiarności. Pogromy – brutalne zamieszki, w których chrześcijanie terroryzowali Żydów – były powszechne w całej Europie Wschodniej. Chrześcijanie obwiniali Żydów o śmierć Jezusa, podsycali mity o mrocznej klice, która kontrolowała światowe finanse i politykę, a także twierdzili, że Żydzi sprowadzili na ich społeczności choroby i przestępczość.
Powstanie Adolfa Hitlera
Wystarczyłby jeden człowiek, Adolf Hitler, aby przekształcić stulecia przypadkowego antysemityzmu w ludobójstwo. Hitler doszedł do władzy jako przywódca Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników, znanej również jako partia nazistowska, w latach 20. XX wieku.
Hitler wykorzystał falę niezadowolenia i niepokojów w Niemczech, które powoli odbudowywały się po przegranej I wojnie światowej. Naród upadł politycznie i gospodarczo, a na mocy traktatu wersalskiego nałożono na niego surowe sankcje. Partia nazistowska obwiniała Żydów za problemy Niemiec i obiecała przywrócić narodowi jego dawną świetność.
Hitler został demokratycznie wybrany do niemieckiego parlamentu w 1933 roku, gdzie wkrótce został mianowany kanclerzem, zajmując drugie najwyższe stanowisko w kraju. Niecały rok później prezydent Niemiec zmarł, a Hitler przejął absolutną kontrolę nad krajem.
Wczesny reżim nazistowski
Natychmiast po dojściu do władzy naziści ogłosili szereg praw mających na celu wykluczenie Żydów z niemieckiego życia – definiując judaizm w kategoriach rasowych, a nie religijnych. Począwszy od ustawy wykluczającej Żydów ze służby cywilnej, ich kulminacją były prawa zabraniające Żydom posiadania niemieckiego obywatelstwa i zawierania małżeństw z nie-Żydami.
Nie były to tylko sprawy wewnętrzne: Hitler chciał rozszerzyć swój reżim i w 1939 roku Niemcy napadły na Polskę. Był to początek II Wojny Światowej i ekspansji antyżydowskiej polityki nazistów.
Niemieccy funkcjonariusze szybko zepchnęli setki tysięcy polskich Żydów do zatłoczonych gett, a z pomocą ludności lokalnej i niemieckiego wojska, specjalnie wyszkolone siły zwane Einsatzgruppen rozpoczęły systematyczne rozstrzeliwanie Żydów i innych osób, które reżim uznał za niepożądane. W ciągu zaledwie dziewięciu miesięcy te mobilne mordercze jednostki zastrzeliły ponad pół miliona ludzi w ramach „Holokaustu kulami”, który miał trwać przez całą wojnę.
Ale Hitler i jego nazistowscy funkcjonariusze nie zadowalali się dyskryminującymi prawami czy masowym rozstrzeliwaniem. Do 1942 r. zgodzili się dążyć do „ostatecznego rozwiązania” kwestii istnienia europejskich Żydów: Pozostałych na kontynencie Żydów mieli wysłać na wschód do obozów zagłady, gdzie mieli być zmuszani do pracy i ostatecznie zabijani.
Ludobójstwo na oczach wszystkich
Opisując swoje działania jako „ewakuację” Żydów z terytoriów, które słusznie należały do nieżydowskich Niemców, nazistowska operacja odbywała się na oczach wszystkich. Choć tysiące nie-Żydów ratowało, ukrywało lub w inny sposób pomagało ofiarom Holokaustu, wielu innych stało obojętnie lub kolaborowało z nazistami.
Z pomocą lokalnych funkcjonariuszy i przychylnych cywilów, naziści łapali Żydów, pozbawiali ich osobistego dobytku i więzili w ponad 44 000 obozów koncentracyjnych i innych miejscach przetrzymywania w całej Europie. Nie-Żydów zachęcano do wydawania swoich żydowskich sąsiadów i wprowadzania się do opuszczonych przez nich domów i firm.
Dachau, otwarty w pobliżu Monachium w 1933 roku, był pierwszym obozem koncentracyjnym. Pięć innych – Auschwitz-Birkenau, Chełmno, Bełżec, Sobibór i Treblinka – wyznaczono jako ośrodki zagłady, w których większość Żydów mordowano natychmiast po przybyciu.
Zabójstwa odbywały się w sposób ciągły: Masowe transporty Żydów rozładowywano z wagonów kolejowych i „selekcjonowano” na grupy w oparciu o płeć, wiek i postrzeganą sprawność fizyczną. Wybranych do zamordowania zabierano do miejsc przetrzymywania, gdzie kazano im odłożyć swoje rzeczy i rozebrać się do „dezynfekcji” lub pod prysznic.
W rzeczywistości wsadzano ich do specjalnie zaprojektowanych komór śmierci, do których pompowano śmiercionośny tlenek węgla lub cyjanowodór zwany Cyklonem B, który zatruwał ofiary w ciągu kilku minut.
Najwcześniejsze ofiary Holokaustu pochowano w masowych grobach. Później, aby zachować morderstwa w tajemnicy, zwłoki palono w wielkich krematoriach. Niektórych Żydów zmuszono do udziału w zabójstwach, a następnie ich zabijano w celu zachowania tajemnicy. Ubrania ofiar, plomby w zębach, dobytek, a nawet włosy były rabowane przez nazistów.
Życie w obozach
Ci, którzy nie zostali wybrani na śmierć, byli rytualnie poniżani i zmuszani do życia w obskurnych warunkach. Wielu z nich wytatuowano numery identyfikacyjne i pozbawiono włosów. Głód, przeludnienie, przepracowanie i brak warunków sanitarnych doprowadziły w tych zakładach do szerzących się chorób i masowej śmierci. Taktyka tortur i brutalne eksperymenty medyczne sprawiły, że obozy stały się horrorem nie do opisania.
„Nie można upaść niżej; żaden ludzki stan nie jest bardziej nędzny, ani nie może się z nim równać” – napisał ocalały z Auschwitz Primo Levi w swoich wspomnieniach z 1947 roku. „Nic już do nas nie należy... jeśli będziemy mówić, nie będą nas słuchać, a jeśli będą słuchać, nie zrozumieją. Zabiorą nam nawet nasze imiona”.
Ale pomimo niemal niewyobrażalnych trudności, niektórym udało się oprzeć. „Naszym celem było przeciwstawienie się Hitlerowi, zrobienie wszystkiego, co w naszej mocy, by przeżyć” – wspominała ocalała z Majdanka i Auschwitz Helen K. w wywiadzie z 1985 roku. „Chciał, żebyśmy umarli, a my nie chcieliśmy mu się podporządkować”.
Żydzi stawiali opór Holokaustowi na różne sposoby, od ukrywania się po sabotowanie działań obozu lub udział w zbrojnych powstaniach w gettach i obozach koncentracyjnych. Inne formy oporu były cichsze, takie jak kradzież żywności, prowadzenie zakazanych nabożeństw religijnych lub po prostu próba zachowania poczucia godności.
W 2005 roku w Berlinie otwarto Pomnik Pamięci Zamordowanych Europejskich Żydów, znany również jako Pomnik Holokaustu. Pod ziemią znajduje się centrum informacyjne przedstawiające historie ofiar Holokaustu – co według naukowców jest niezbędne, aby zapobiec powtórzeniu się historii.
ZDJĘCIE AUTORSTWA GERDA LUDWIGA, NAT GEO IMAGE COLLECTION
Pokłosie Holokaustu
Gdy w 1944 i 1945 roku II Wojna Światowa zbliżała się ku końcowi, naziści próbowali zatuszować swoje zbrodnie, paląc dokumenty, likwidując obozy zagłady i zmuszając swoich pozostałych więźniów do brutalnych marszów śmierci, aby uciec przed nacierającymi aliantami.
Nie udało im się: Wyzwalając kolejne tereny Europy, wojska alianckie wkraczały do obozów zawalonych zwłokami, a w niektórych przypadkach wypełnionych głodującymi, chorymi ofiarami. Dowody zebrane w tych obozach stały się podstawą procesu norymberskiego, pierwszego w historii międzynarodowego trybunału ds. zbrodni wojennych.
W następstwie wojny, koszty Holokaustu powoli stawały się jasne. Przeżył zaledwie jeden na trzech europejskich Żydów, a choć szacunki są różne, historycy uważają, że zamordowano co najmniej sześć milionów Żydów. Szacuje się, że wśród nich było 1,3 miliona osób zmasakrowanych przez Einsatzgruppen; około miliona zostało zamordowanych w samym Auschwitz-Birkenau.
Wielu ocalałych nie miało dokąd pójść. Przed wojną w Polsce żyła największa populacja Żydów w Europie, ale w ciągu zaledwie pięciu lat zmniejszyła się ona o 93 procent. Całe wioski i społeczności zostały zniszczone, a rodziny rozproszone po całej Europie. Oznaczeni jako „przesiedleńcy”, ocaleni próbowali odbudować swoje życie. Wielu opuściło Europę na dobre, emigrując do Izraela, Stanów Zjednoczonych lub innych miejsc.
Zaprzeczanie Holokaustowi
Pomimo ogromu dowodów, niektórzy ludzie siali dezinformację na temat Holokaustu, podczas gdy inni zaprzeczali, że w ogóle miał on miejsce. Zaprzeczanie Holokaustowi trwa do dziś, mimo że jest uważane za formę antysemityzmu i w wielu krajach jest zakazane.
Jak przeciwdziałać nienawiści? „Edukacja na temat historii ludobójstwa narodu żydowskiego i innych zbrodni nazistowskich oferuje solidną obronę przed zaprzeczaniem i zniekształcaniem” – podsumowali autorzy raportu ONZ z 2021 r. na temat negowania Holokaustu.
Chociaż liczba ocalałych z Holokaustu zmniejszyła się, ich zeznania stanowią kluczowy dowód na okropności Holokaustu.
„Głosy ofiar – ich brak zrozumienia, ich rozpacz, ich potężna elokwencja lub ich bezradna niezdarność – mogą wstrząsnąć naszą dobrze chronioną reprezentacją wydarzeń” – powiedział Saul Friedländer, historyk, który przeżył Holokaust i którego rodzice zostali zamordowani w Auschwitz, w wywiadzie dla Dissent Magazine w 2007 roku. „Mogą nas powstrzymać. Mogą przywrócić nasze początkowe poczucie niedowierzania, zanim wiedza zacznie je tłumić”.